Sympatia.pl

Utworzyłam konto na tym portalu, zmartwiona jakością i ilością mojego życia osobistego. Po kilku tygodniach przeglądania panów, wysyłania oczek, czytania wiadomości i pukania się w czoło, doszłam do wniosku, że miłości życia chyba tam nie znajdę, ale zawsze to jakaś rozrywka ;)
Kilka wiadomości, które dostałam od Sympatycznych Panów:

czesc.jestem Jarek,jesli pozwolisz napisze wiecej
nie, nie pozwalam

Jesteś piękną <kwiatek> kobietą <nieśmiały>
ciepło pozdrawiam <tęcza>
Tadek
no fajnie, wchodzę w jego profil- 48 lat 

czesc co u ciebie jak mija dzien
normalnie, siedzę i zjadam przecinki

Pewnie wolałabyś dostać oczko? No cóż, zaszalałem... 
Co powiesz na białą?

do tej pory nie wiem, o co chodziło

hej, co powiesz na seks?
nie, dziękuję, ale punkt za odwagę

Jesteś piękną kobietą, mówił Ci już to ktoś?
o łaskawco, nie, nikt nigdy, na dźwięk tego słowa już zmiękły mi kolana i jestem twoja _-_

I tak dalej, niestety nie mam konta premium, więc nie mam dostępu do archiwalnych wiadomości, a tam było jeszcze kilka podobnych kwiatków. Normalnie same ciacha sezonu. 
Zauważyłam, że panowie się nie krępują, tylko piszą- cześć, co u Ciebie, chciałbym cię lepiej poznać (często z błędami i bez przecinków), chociaż na zdjęciu są tacy, że aż by się chciało powiedzieć- idź do łazienki, spójrz w lustro i zastanów się jeszcze raz, czy chcesz do mnie napisać :| 
W sumie to dobra taktyka, co mają do stracenia? Przeglądałam panów i jak trafił się jakiś ciekawy, to też do niego coś pisałam, ale chyba chyba moje wiadomości były mało intrygujące, bo z tych, którzy MI się podobali, mało kto mi odpisał ;) Na razie- badania dalej trwają.

Komentarze

Popularne posty