Szukanie pracy- przemyśleń moich kilka

Szukanie pracy to ciężka praca! Ważne jest nastawienie i odporna psychika, a także samozaparcie i święta trójca szukania zatrudnienia:
  • aktywnośc
  • cierpliwośc
  • szczęście
Kilka spostrzeżeń, do których doszłam sama i z pomocą osób, które służyły mi radą:
  1. 70% wysłanych CV nie wywoła żadnego odzewu. Po prostu je wyślesz i efekt będzie taki sam, jakbyś spuściła je w kiblu. Ale zasada 70% obowiązuje, więc TRZEBA wysyłac CV, bo te 30% doczeka się odpowiedzi, a z 10% coś może nawet wyniknie.
  2. Nie przebierasz w ofertach pracy. Na początku określasz, jakiej pracy szukasz, dajmy na to jesteś lekarzem weterynarii i szukasz pracy w lecznicy. Określasz region poszukiwań i wysyłąsz CV na wszystkie ogłoszenia, które pasują do kryteriów wyszukiwania*. Nie ma wybrzydzania! Pamiętaj, że 70% CV nie będzie miało żadnego odzewu! Poza tym wysłanie CV do niczego cię nie obowiązuje.     * jest jeden wyjątek- pracodawca, który jest nieuczciwy wobec swoich pracowników, od takich trzymamy się z daleka.
  3. Nie bój się wysyłac CV. Ja na początku też się obawiałam, że jeśli gdzieś wyślę CV, to oni mnie złapią za nogę i zaciągną do pracy i przykują kajdanem, ale nic takiego się nie dzieje.
  4. Rozmowy kwalifikacyjne- im więcej, tym lepiej, pracodawcy zazwyczaj zadają takie same pytania, więc im więcej rozmów odbędziesz, tym więcej wprawy nabędziesz w odpowiadaniu na te pytania.
  5. Zadawaj pytania! nie chcesz wyjśc na gamonia, który weźmie każdą pracę. Zapytaj się koniecznie o warunki zatrudnienia i o wynagrodzenie, o profil działalności i o wymagania, jakie pracodawca ma wobec pracownika.
  6. Słowa klucze- nie mów : nie lubię, nie podobała mi się poprzednia praca. Powiedz- preferuję... Nie mów nic złego na poprzedniego pracodawcę (wiem, ze czasem trudno się powstrzymac, ale jeśli już musisz, to powiedz to dyplomatycznie, bo pracodawcy cenią lojalnośc, nikt nie chciałby potem zosta obgadany przez ciebie)
  7. Niewykorzystane okazje się mszczą. To zasada z piłkarstwa, chyba nie muszę tłumaczyc. Nie ma wybrzydzania, że ta praca jest za żółta, a ta zbyt kwadratowa. Jak nie chcesz znaleźc pracy, to sobie daruj, kto inny chętnie weźmie tą pracę za ciebie :)
Dopisano:
szukanie Pracy, zbliża się ostateczne starcie! W przyszłym tygodniu mam dwie rozmowy i jeden "test kompetencji", whatever that means. Czuję się jak kobieta na traktorze, wyrabiająca 200% normy! Hell yeah!

Komentarze

Popularne posty