Fotoblog- od maskotki do młodej kotki

Tak Bożenka wyglądała miesiąc temu:

Małe uszy, niebieskie oczy, zębów raczej brak.
Metamorfoza następowała stopniowo:
i dalej...
śpię i rosnę, rosnę i śpię
Męczące jest życie małego kotałka
O Boże, Boże, Bożenko...

Nie wiedziałam, że koty wymieniają wąsy ;) Bożenka ma wąsy, jakby ktoś ją ogolił, długie się połamały i zostały takie kikuciki.
A dziś:
Zobacz, jaka jestem piękna!
I przestań mi wreszcie robić te zdjęcia!
już mi nie wypominaj tych kup za szafą!


Komentarze

Wredonika pisze…
Prosimy o zdjęcie w czapce matce!!
Kocia matka pisze…
Teraz mniej więcej jak Kocia Królowa w tym wieku. Słodkości!
Magda D. pisze…
Jest przesłodka, prześliczna i przekochana!
Saril pisze…
Jak byłam mała mama mnie posądziła, że nożyczkami poprzycinałam kotom wąsy. Potem się dowiedziała, że małe koty tak mają :)
Unknown pisze…
Jaka słodka! :)

Zapraszam również do siebie: http://scritto-con-la-pasta.blogspot.com/
Heart Chakra pisze…
Rozkosz rozkosz i cukier! <3 Piękna młoda dama :)
Anonimowy pisze…
Ciekawy artykuł. Pozdrawiam

Popularne posty